poniedziałek, 28 maja 2012

Hanna Banaszak: Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia

Jestem kobietką, co niezłomne ma zasady:
mój mąż, mój dom – to tylko w życiu liczy się…
Ale czasami z domu gna mnie – nie ma rady –
upojna siła, i nie będę kryła, że

mam ochotę na chwileczkę zapomnienia,
na miłosny, czarujący Zwischenruf,
który niczego nie narusza i nie zmienia
bez zobowiązań, zaklęć, przysiąg, wielkich słów.
 

Kotku mój, i tobie także o to chodzi,
to widać w jednej chwili, więc
przeżyj ze mną czarujący epizodzik,
co świtem znika i nie rani serc.

 
I ty zapewne też niezłomne masz zasady:
twa żona, dom – to tylko liczy się…
Ale i ciebie pcha, kochasiu – nie ma rady –
ta sama siła, a więc proszę nie kryj, że

masz ochotę na chwileczkę zapomnienia,
na miłosny, czarujący Zwischenruf,
który niczego nie narusza i nie zmienia,
bez zobowiązań, zaklęć, przysiąg, wielkich słów.
 

Kotku mój, mnie też dokładnie o to chodzi,
to widać w jednej chwili, więc
przeżyj ze mną czarujący epizodzik,
co świtem znika i nie rani serc.

czwartek, 3 maja 2012

SEZON WERSALKOWY 2012

Z dniem dzisiejszym oficjalnie ogłaszam rozpoczęcie Sezonu Wersalkowego 2012.
Przypominam, że sezon rozpoczyna się wraz z pierwszą wiosenną burzą, a kończy z ostatnią jesienną. Dokładniejsze informacje na ten temat podałam w zeszłym roku (07.04.11 r.), ale przecież nie ma przepisu żeby je znać.
Przypomnę tylko, że:
„W trakcie wymienionych zjawisk atmosferycznych największym moim marzeniem jest znaleźć się wewnątrz wersalki.”
I stąd nazwa ;)
;p

wtorek, 1 maja 2012

Alicja Majewska: Być kobietą

Być kobietą, być kobietą – marzę ciągle będąc dzieckiem,
być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie…
Być kobietą, być kobietą – oszukiwać, dręczyć, zdradzać
nawet, gdyby komuś miało to przeszkadzać.

Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże
i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże.
Na bankietach, wernisażach pokazywać się codziennie…
Być kobietą – ta tęsknota się niekiedy budzi we mnie.

 
Ekscentryczną być kobietą – przyjaciółki niech nie milkną,
czas niech płynie w rytmie walca, dzień niech jedną będzie chwilką.
Jakaś rola w głównym filmie, jakiś romans niebanalny…
Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi…

Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, coś porzucać bezpowrotnie,
łamać serca twardym panom, pewną siebie być okropnie…
Może muzą dla poetów, adresatką wielkich wzruszeń?
Być kobietą w każdym calu kiedyś przecież zostać muszę!

 
Być kobietą, być kobietą – marzę ciągle będąc dzieckiem,
być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie…
Być kobietą, być kobietą – oszukiwać, dręczyć, zdradzać
nawet, gdyby komuś miało to przeszkadzać.

Ach, kobietą być nareszcie, a najczęściej o tym marzę,
kiedy piorę ci koszule albo… naleśniki smażę…