niedziela, 18 października 2009

Kiedyś będzie cudownie :)

Cudowne jest to, że można marzyć. Nawet wtedy, jeśli wiemy, że te marzenia niewielką mają możliwość realizacji.
Cudowne…
Tylko wtedy trzeba na prawdę umieć oddzielić fikcję od faktów… Trochę karmić swoje marzenia, ale głównie pilnować zdrowego rozsądku. Bo czasami jedno słowo potrafi sprawić, że wydaje się, że marzenia się spełniły.
I wtedy trzeba umieć przeanalizować całą sytuację i wyciągnąć wnioski… Bo może nie koniecznie jest to właśnie to. Może nasze myślenie jest tylko naciąganiem faktów na naszą stronę.
Chyba się nawet tego nauczyłam. Cieszą mnie drobnostki, o których wiem, że nie koniecznie znaczą to co bym chciała, ale zarazem są miłe. I przez moment dają nawet szczęście.
I to jest bardzo dużo…
Szczęście… wszyscy go poszukują, a nawet nie wiedzą jak prosto je znaleźć. Szczęście to jest jeden moment, jedna chwila, jedno wydarzenie… Trzeba się cieszyć z każdego momentu życia, który daje radość… Wtedy zaznamy szczęścia.
Bywamy szczęśliwi i nie doceniamy tego w pogoni za jakimś wymyślonym ideałem wszechogarniającej euforii. I po co? Z tych codziennych minut radości i beztroski moglibyśmy stworzyć najpiękniejszy świat.
Uwierzmy w końcu, że życie, nie różowe przecież, często daje nam chwile, które są ważne i które sprawiają że świat staje się kolorowy i przyjazny.
Nie ważne, że pada – spójrz w niebo, popatrz na ludzi – uśmiechnij się :)
Życie kiedyś stanie się lepsze :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz