sobota, 31 października 2009

Krystyna Prońko: Jesteś lekiem na całe zło

Wypisujesz hasła w mojej dłoni,
potem szczotką ślad flamastra drzesz.
Mówisz, że nikogo się nie boisz,
że jak przyjdą do nas to ich zjesz. Cały ty.

Liście z drzew spadają masłem na dół.
Ty w tej samej kurtce szósty rok.
Na koncertach krzyczysz: więcej czadu.
I czytając w wannie tracisz wzrok.
 

Jesteś lekiem na całe zło
i nadzieją na przyszły rok.
Jesteś gwiazdą w ciemności,
mistrzem świata w radości.
Oto cały ty, nie nazwany ty.
Jesteś lekiem na całe zło
i nadzieją na przyszły rok.
Jesteś Alfa Omegą, hymnem, kolędą.
Oto cały ty, nie nazwany ty.
 

Gdy głupota z biedą już mnie mają
robisz małpę i mam w domu cyrk.
W oczach ognie znów się zapalają
i dla ciebie tylko chcę znów żyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz