piątek, 14 września 2007

Prawie piątek…

Dawno nie udzielałam się na łamach netu. Nie tyle czasu nie miałam, co natchnienia mi brakło. Weny nadal nie mam…
W sobotą czeka mnie dyżur w pracy…
Nie to, że nie lubię dyżurów… ale gdybym powiedziała, że to marzenie mojego życia to by mi nikt nie uwierzył ( a już ja sama sobie na pewno nie…)
Nie pasuje mi, bo zaczyna się Festiwal Trzech Kultur… no cóż… pójdę tylko na wieczorne…
Kończę…
Jutro coś może namaluję, jak znajdę czas…
… maziooo…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz