…kupię dziś chociaż cień dawnych dni…
Zanim
straciłam złudzenia i wiarę w miłość byłam notorycznie zakochana. Po
tamtych czasach zostało mi złamane na zawsze serce i zbiór wierszy
pełnych nadziei wiary, tęsknoty… i często rezygnacji…
I
chociaż te wiersze nie są już aktualne, a ich adresaci przestali mnie
interesować, to jednak… Niech wiersze żyją własnym życiem, bo o ile nie
jest to może poezja na poziomie godnym Nobla, to często bardziej
wartościowa od tych, którzy mi byli natchnieniem…
***
Usnęłam wtulona w Ciebie
jak w miękkiej kołdry puch
upojona bliskością nas obojga
szczęśliwa marzeniem ze snów.
Wiem,że to chwilowe szczęście
w zamęcie wyszeptanych słów
i wiem, że Ty kochać mnie nie będziesz,
i że nie będzie żadnego… znów…
***
Płakałam
oczami zaślepionymi
łzami
patrzyłam
jak odchodzisz.
Widziałam
jak się
rozpływasz
w dali i w soli
i kruchy trzask słyszałam
serca,co pęka z niedoli.
Dziś nic nie pamiętam
tylko serce
pod warstwą soli
czasem
dotknięte do żywego
boli.
***
Zapomniałeś o mnie
to nic
ważne,że czas
uważnie łata wszystkie rany
chociaż czasem zostawia
w materii
po igle
białe ślady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz