Zmęczona
W “Maryśce”
Tereska, znużona nieco, pochyliła głowę, opierając ja na szklance z piwem.
Tereska, znużona nieco, pochyliła głowę, opierając ja na szklance z piwem.
Ja na to:
- Tereska, ty śpisz, czy płaczesz? Bonie wiem, czy cię budzić, czy pocieszać.
Niemoralna propozycja
Taki jeden złożył Teresce
niemoralną propozycję. Rzecz się miała odbyć w Galerii Centrum w
Lublinie, a konkretnie w przymierzalni. Tereska zamieniła rzecz w żart
pokazując rzeczonemu piękne (i kosmicznie drogie) futro na wystawie
mówiąc:
-
Jak mi kupisz ten kożuszek z wystawy to się zgadzam…
W związku z wygórowanymi żądaniami Tereski propozycja nie weszła w fazę wykonania.Opowiedziała nam cała ta historię, a ja na to:
- Też coś. Kożuszków się zachciewa! A kapcie za 10 zł to nie łaska???
Drogie taksówki
Taki jeden był
zainteresowany moją koleżanką. Koniecznie chciał, żeby go odwiedziła,
zobaczyła jego dom, obejrzała okolice domu….
Wysłał więc rzeczonej smsa
z zapytaniem czy taksówką można dojechać do miejscowości, w której on
mieszka (zawoalowane zaproszenie). On by za kurs zapłacił…
Koleżanka, nieprzytomna, odpisała:“Ale daj sobie spokój, taksówki drogie. Przyjedziesz autobusem”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz