wtorek, 14 sierpnia 2007

Tuż przed jutrem…

Nie pisałam nic do tej pory, bo nie miałam powodu, żeby się znęcać diabeł 
Doszłam do wniosku, że Łukaszowi podziękuję ( czacha )za ten numer z Białką.
Kwiatkowa przyszła dzisiaj z dziewczynami pod pozorem wizyty towarzyskiej, a w rzeczywistości  sprawdzić cosik w necie. A niech sprawdza. Co mi to przeszkadza…
O 18 byłam na siłce. I nic się poza tym nie działo…
O, już dzisiaj jest…

Tekst kopiowałam ze stronki w necie, więc za ewentualne błędy nie odpowiadam…

„… rządzi bass, ćwiara idzie na raz.
Pod stopą perski dywan, dwieście kucy się wyrywa.
Dziś  w nocy mamy misję, pierd*** prohibicję,
Wozić  na pełnym geście
Wóz… najszybszy w mieście…”

Najszybszy w mieście
- Doniu&Liber;

 
  serce  serce  serce 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz